Mata do akupresury
Ostatnio kilka osób zapytało mnie czy mata do akupresury faktycznie działa? Czy warto?
Moja odpowiedź: tak i warto!
Jeżeli nie masz przeciwwskazań do stosowania jej, to zdecydowanie przyniesie więcej pożytku z regularnego używania niż szkód.
Kto nie powinien jej używać?
Rany, otarcia, oparzenia, stany zapalne skóry, egzema, łuszczyca w fazie aktywnej, zakażenia skóry (np. grzybica, ropnie).
Dlaczego?
Kolce mogą podrażniać skórę, pogarszając stan zapalny lub przenosić infekcję.
Hemofilia, skłonność do powstawania siniaków, stosowanie leków przeciwzakrzepowych.
Dlaczego?
Stymulacja może spowodować mikrourazy i krwawienia podskórne.
Zaawansowane żylaki, przebyty zator lub zakrzepica żył głębokich.
Dlaczego?
Zwiększone krążenie krwi może prowadzić do przemieszczania się zakrzepów.
Szczególnie I trymestr i okolice brzucha/krzyża.
Dlaczego?
Stymulacja punktów może wpływać na układ hormonalny i macicę.
Szczególnie przy wysokim ciśnieniu i arytmiach.
Dlaczego?
Aktywacja układu nerwowego może wpływać na tętno i ciśnienie.
Dlaczego?
Stymulacja układu nerwowego może – w rzadkich przypadkach – prowokować napad.
Dlaczego?
Osoby z zaburzeniem czucia mogą nie poczuć, że dochodzi do uszkodzenia skóry lub bólu.
Dlaczego?
Niektóre źródła odradzają intensywne pobudzanie krążenia w takich przypadkach – zawsze trzeba konsultować z lekarzem.
CAŁA RESZTA OSÓB MOŻE JAK NAJBARDZIEJ KORZYSTAĆ Z MAT DO AKUPRESURY :)
Ale od początku.
Co to właściwie jest mata do akupresury? Jak wygląda?
Mata do akupresury to specjalna mata pokryta setkami (czasem tysiącami) małych, plastikowych kolców lub wypustek, które mają naśladować działanie akupunktury lub akupresury – bez użycia igieł. Wygląda trochę jak cienki materac lub mata do jogi, z równomiernie rozmieszczonymi kolcami w kształcie rozetek.
Czy faktycznie warto z niej korzystać?
Tak – w wielu przypadkach naprawdę warto korzystać z maty do akupresury, zwłaszcza jeśli zmagasz się z:
Czy używanie maty do akupresury boli?
Na początku może być nieprzyjemne (zwłaszcza jeśli się leży gołą skórą), ale z czasem ciało się przyzwyczaja i uczucie zamienia się w przyjemne ciepło i rozluźnienie. Można zacząć od cienkiej koszulki, jeśli kolce są zbyt intensywne.
Jak jej używać?
Najczęściej kładzie się ją na płaskiej powierzchni (np. na podłodze lub łóżku) i leży się na niej od 10 do 40 minut(czas stopniowo wydłużamy).
Stań na niej (najlepiej na boso) – aktywuje punkty refleksyjne, poprawia krążenie i może pomóc przy zmęczeniu nóg - dobre rano na pobudkę lub po długim dniu chodzenia.
Połóż wałek, poduszkę lub zrolowaną matę pod karkiem – przynosi ulge przy napięciu mięśni, bólach głowy i migrenach.
Delikatne położenie się matą na brzuchu może wspierać trawienie, redukować wzdęcia i napięcie w tej okolicy (trzeba być delikatnym – to bardziej dla zaawansowanych).
Usiądź na macie np. na krześle – świetne przy bólach w okolicy lędźwiowej, zwłaszcza po długim siedzeniu.
Połóż dłonie na macie i delikatnie je dociskaj – działa uspokajająco i pobudza punkty energetyczne.
Można leżeć na boku lub owijać nogi matą (niektóre modele mają do tego paski) – rozluźnia mięśnie po treningu.
Jedna z najważniejszych funkcji maty do akupresury? REDUKUJE STRES!
Okej, ale jak to robi?
Kolce uciskają skórę, co pobudza zakończenia nerwowe.
Mózg odpowiada na ten „bodziec bólowy” wydzielaniem endorfin (naturalnych hormonów szczęścia i przeciwbólowych). Czujesz się bardziej zrelaksowany, spokojny i masz lepszy nastrój.
Regularne używanie maty może obniżać poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. To efekt głębokiego relaksu – podobnie jak po masażu lub medytacji.
Gdy leżysz nieruchomo na macie, skupiasz się na oddechu, żeby się rozluźnić. To naturalnie zwalnia tętno, uspokaja układ nerwowy i wycisza umysł.
Ciało często trzyma stres w mięśniach – zwłaszcza w karku, barkach i plecach. Mata rozluźnia napięcie, więc ciało się uspokaja, a razem z nim emocje.
Leżenie bez ruchu, w ciszy, z zamkniętymi oczami na macie może działać jak forma mindfulness. To pomaga „wyłączyć się” z natłoku myśli.
Pewnie zastanawia Cię jak coś co powoduje ból może równocześnie pobudzać endorfiny?
To magia!
A tak na serio to:
Gdy kładziesz się na macie, kolce stymulują zakończenia nerwowe w skórze – szczególnie w miejscach z dużą ilością receptorów (np. plecy, stopy). Dla mózgu to lekki "atak", czyli sygnał stresowy – ale nieszkodliwy.
W odpowiedzi na ten bodziec mózg aktywuje układ przeciwbólowy. Endorfiny to naturalne opioidy – działają jak lek przeciwbólowy i „nagroda” jednocześnie. Dają uczucie ulgi, błogości, czasem wręcz euforii (podobne uczucie jak po bieganiu – tzw. „runner’s high”).
Niektóre wypustki trafiają w punkty akupresury lub refleksologii – a te są powiązane z układem nerwowym i hormonalnym. To dodatkowo stymuluje organizm do równowagi – czyli m.in. obniżenia kortyzolu i wzrostu serotoniny.
Po 10–15 minutach możesz poczuć:
ciepełko w ciele, przyjemne rozluźnienie, lekką senność lub „miękkość” w ciele, poprawę nastroju.
To wszystko dzięki naturalnym neurochemicznym reakcjom, bez leków czy suplementów.
Regularne używanie maty:
„Trenuje” układ nerwowy w radzeniu sobie z napięciem.
Może poprawiać tolerancję na ból i stres.
Może wspierać jakość snu, regulację emocji i ogólne poczucie dobrostanu.
Dlaczego jeszcze warto używać maty?
Mata pobudza układ nerwowy i uwalnia endorfiny, co daje ulgę w bólu i poprawia nastrój. Zwiększa przepływ krwi i rozluźnia napięte partie mięśni.
Nie wymaga specjalnych umiejętności ani czasu – 10–20 minut dziennie wystarczy. Można ją stosować niemal codziennie – jak szybki masaż bez wychodzenia z domu.
Jednorazowy wydatek zamiast regularnych wizyt u masażysty. Dobrze dobrana mata starcza na lata.
Poniżej przykład jak możesz zacząć korzystać z maty:
Pozycja: Leżenie na plecach, klasycznie.
Cel: Zapoznanie się z uczuciem kontaktu z kolcami.
Wskazówka: Załóż cienką koszulkę, jeśli kolce są zbyt intensywne.
Pozycja: Głowa oparta na poduszce akupresurowej.
Cel: Rozluźnienie karku, przeciwdziałanie napięciom od komputera/telefonu.
Pozycja: Leżenie na plecach z nogami na krześle lub łóżku (kąt prosty).
Cel: Odciążenie dolnych pleców, relaks po siedzeniu.
Tip: Włącz spokojną muzykę lub ciszę.
Pozycja: Stanie stopami na macie (na boso lub w cienkich skarpetkach).
Cel: Pobudzenie krążenia, energii i koncentracji.
Pozycja: Pełne leżenie + poduszka pod kark.
Cel: Obniżenie napięcia, przygotowanie do snu.
Opcja: Możesz przykryć się kocem, zapalić świecę.
Pozycja: Leżenie + świadomy oddech (np. 4 sekundy wdech / 6 wydech).
Cel: Połączenie fizycznego i psychicznego rozluźnienia.
Pozycja: Dowolna – wybierz to, co dało najlepsze efekty.
Cel: Zbudowanie nawyku, przyjemność, intuicyjne korzystanie z maty.
WAŻNE!
Pij wodę po sesji (organizm lepiej się oczyszcza).
Nie korzystaj bezpośrednio po jedzeniu.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze maty do akupresury?
Materiał wykonania: Naturalne tkaniny, takie jak len czy bawełna, są przewiewne i przyjazne dla skóry.
Wypełnienie: Ekologiczne materiały, np. włókno kokosowe czy łuski gryki, zwiększają komfort użytkowania.
Liczba i rozmieszczenie kolców: Większa liczba kolców zapewnia równomierny nacisk na ciało.
Dodatkowe akcesoria: Poduszka czy torba transportowa zwiększają funkcjonalność maty.
Pamiętaj, że wybór maty powinien być dostosowany do Twoich indywidualnych potrzeb i preferencji.
Baś Jaworska © 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.